Steampunk Rally - recenzja
Nazwa: Steampunk Rally
Autor: Orin Bishop
Liczba graczy: 2-8 osób
Wiek: + 14 lat
Czas gry: 60 minut
Wydawnictwo: Roxley Games
Steampunk Rally to gra wyścigowa, w której gracze wcielają się w szalonych naukowców. Podczas gry będą oni rozbudowywali swoje pojazdy, aktywowali poszczególne części i przede wszystkim pędzili na złamanie karku, by wygrać wyścig.
Elementy gry
Instrukcja - w języku angielskim, zawiera dużo rysunków i przykładów. |
16 kart kokpitów oraz części podstawowych. |
120 kart części maszyn - podzielone są na 3 rodzaje: złote, srebrne i miedziane. |
40 kart ulepszeń - można je nazwać kartami wydarzeń. |
8 dwustronnych planszy terenu. |
108 sześciennych kości - 36 kości pary, 36 kości ciepła oraz 36 kości elektryczności. |
48 znaczników zębatek - o wartościach 1, 3 i 10. |
8 wskaźników uszkodzeń |
16 pionków postaci, 8 podstawek pod nie, 8 znaczników żarówek i 6 płytek wyzwań. |
Znacznik kolejności przekazywania kart oraz 8 kart pomocniczych. |
Rozgrywka
Przygotowanie należy rozpocząć od wybrania lokacji, w której gracze mają zamiar grać. Do wybrania są Alpy albo steampunk'owa trasa. Potem należy przygotować trasę wyścigu. Wszystkie kości i zębatki należy umieścić w zasięgu graczy. Karty części maszyn i ulepszeń trzeba posortować w czterech oddzielnych stosach odpowiadających kolorom i potasować je tworząc 4 stosy. Następnie z każdego stosu należy wziąć wierzchnią kartę i położyć ją obok danego stosu tworząc stosy kart odrzuconych. Każdy gracz wybiera wynalazcę i bierze odpowiadający mu pionek, kartę kokpitu oraz część startową. Pionek musi położyć na polu start. Gracze otrzymują również żarówkę. Odwróconą stroną świecącą. Znacznik obrażeń każdy gracz ustawia początkowo na "0".
Gra składa się z rund, a każda runda dzieli się na 4 fazy. Po nich rozgrywa się jeszcze fazę końca rundy.
Na początku rundy, każdy gracz dobiera z każdej talii po jednej wierzchniej karcie. Mając karty na ręce, wybiera jedną, a resztę przekazuje kolejnemu graczowi. Ten ze swoimi robi to samo. Po zatrzymaniu drugiej karty, pozostałe znów trafiają w obieg i tak do momentu, aż każdy gracz otrzyma tylko jedną kartę. Wtedy zostawia ją u siebie i ta faza dobiega końca.
Podczas tej fazy gracze mogą otrzymać 2 rodzaje kart: karty ulepszeń i części maszyn.
Karty ulepszeń można porównać do kart wydarzeń, bo ich działanie jest podobne. Z kolei karty części pozwalają rozbudować swój pojazd, ale nie tylko.
Jeżeli gracz postanowi zbudować część, to odwraca wybraną kartę części maszyny i przyłącz ją do swojego pojazdu. Generowanie mocy polega na odrzuceniu karty i wzięciu dwóch kości ukazanych na karcie lub dwóch zębatek. Karta zostaje wtedy odrzucona.
Jeżeli kartą jest karta ulepszenia, to umieszcza się ją obok siebie zakrytą, by móc użyć ją w przyszłości.
Kolejnym etapem gry jest faza wentylacji. Podczas niej gracze mogą odrzucić dowolną ilość zębatek, by zredukować odpowiednią ilość oczek z kości umieszczonych na odpowiednich miejscach swojego pojazdu. Każda zębatka pozwala zredukować wartość kości o dwa oczka. W pierwszej rundzie nie ma możliwości na wykonanie tego działania, ale w kolejnych, będzie to sprawa musowa.
Teraz następuje najbardziej ekscytujący moment gry, czyli faza wyścigu. Na początku tej fazy każdy gracz rzuca wszystkimi kośćmi, które zdobył podczas fazy dobierania kart albo, które zachował po poprzedniej rundzie. Robią to, gdyż części można aktywować najczęściej tylko przy użyciu kości. Jednak pewne rodzaje części można aktywować w inny sposób. Mianowicie przy użyciu żarówki. Każdy gracz posiada jedną żarówkę i raz na turę może ją odwrócić, tym samym aktywując efekty wszystkich kart z tym symbolem.
Kości umieszcza się na wolnych polach na częściach. Typ kości zawsze musi pasować do ukazanego. Suma oczek na wszystkich kościach podczas pojedynczej aktywacji reprezentuje moc aktywacji. Kości umieszczone podczas poprzedniej aktywacji zostają na polach w dalszym ciągu i nie zostają dodane do mocy. Wartość aktywacji dzieli się przez wartość ukazaną na ikonie. Części ukazujące gwiazdkę pozwalają aktywować efekt karty jedynie raz.
Podczas fazy zniszczeń gracze otrzymują obrażenia zgromadzone podczas rundy np. podczas pokonywania gór lub aktywowania niektórych części. Jeżeli znacznik zniszczeń gracza jest na 0 albo powyżej to nic się nie dzieje. Jeżeli znacznik zniszczeń jest poniżej 0, gracz musi wybrać i odrzucić tyle części z pojazdu, ile ma obrażeń na minusie, a następnie ustawia znacznik obrażeń z powrotem na 0. Gdy gracz będzie zmuszony odrzucić swój kokpit, jego pojazd eksploduje. Oznacza to, że pozbywa się wszystkich części oprócz kokpitu, a do tego cofa się na pole za ostatniego gracza.
Po zakończeniu fazy zniszczeń runda się kończy. Przed rozpoczęciem nowej rundy należy wykonać kilka czynności porządkowych. Odwraca się wtedy żarówkę na stronę "On" i odwraca znacznik kolejności na drugą stronę. Tym sposobem w kolejnej rundzie każdy gracz będzie otrzymywał karty od innej osoby niż w pierwszej.
Gdy jeden z graczy przekroczy linię mety, jest to sygnał, że kolejna runda będzie ostatnia. Po finałowej rundzie gracz, który zajechał najdalej, wygrywa grę.
Podsumowanie
Steampunk Rally to druga gra od wydawnictwa Roxley Games, z którą mam do czynienia. Jak na razie gry od tego wydawnictwa oceniam bardzo pozytywnie. Zacznijmy może od wykonania, bo jest ono naprawdę dobre. Masa kości, masa kart, świetne liczniki obrażeń i ogólna "ładność" komponentów tylko zachęcają do gry. Pewne zdziwienie przeżyłem, gdy zobaczyłem, ilu gracz może usiąść przy tej grze. W ósemkę gra będzie przecież trwała wieki - myślałem. W praktyce jest tak, że nie ma ogromnej różnicy czy gra się w trójkę czy w siódemkę. Co czyni grę bardzo uniwersalną. Dodatkowo nie trzeba być jakimś strasznie ogranym graczem, by zrozumieć zasady gry.
Te podstawowe są całkiem proste, co nie koliduje z faktem, że gra ma sporą głębie.
Przy doborze kart trzeba naprawdę myśleć i już wcześniej mieć ułożony plan według, którego chcemy rozbudowywać nasz wehikuł. Bo to nie może być dziełem przypadku, gdyż takim sposobem daleko nie zajedziemy (dosłownie). Jeżeli mamy części, które w większości opierają się na energii elektrycznej, to właśnie takie kości musimy zdobywać. Nie można też jednak zapomnieć o zębatkach i czyszczeniu pojazdu z zanieczyszczeń. Sami widzicie, że choć gra może pozornie jest prosta, to tylko do czasu.
Za jakiś czas ten tytuł ukaże się po polsku za sprawą wydawnictwa Games Factory Publishing, więc jeżeli jesteście zaciekawieni grą, to przygotujcie portfele :). A tutaj link do zakończonej sukcesem kampanii na wspieram.to.
Podsumowując: Jeżeli szukacie gry o całkiem prostych zasadach, ale ze sporą głębią to mogę wam polecić grę Steampunk Rally, a niedługo po polsku Odlotowy Wyścig.
Gra składa się z rund, a każda runda dzieli się na 4 fazy. Po nich rozgrywa się jeszcze fazę końca rundy.
Na początku rundy, każdy gracz dobiera z każdej talii po jednej wierzchniej karcie. Mając karty na ręce, wybiera jedną, a resztę przekazuje kolejnemu graczowi. Ten ze swoimi robi to samo. Po zatrzymaniu drugiej karty, pozostałe znów trafiają w obieg i tak do momentu, aż każdy gracz otrzyma tylko jedną kartę. Wtedy zostawia ją u siebie i ta faza dobiega końca.
Podczas tej fazy gracze mogą otrzymać 2 rodzaje kart: karty ulepszeń i części maszyn.
Karty ulepszeń można porównać do kart wydarzeń, bo ich działanie jest podobne. Z kolei karty części pozwalają rozbudować swój pojazd, ale nie tylko.
Jeżeli gracz postanowi zbudować część, to odwraca wybraną kartę części maszyny i przyłącz ją do swojego pojazdu. Generowanie mocy polega na odrzuceniu karty i wzięciu dwóch kości ukazanych na karcie lub dwóch zębatek. Karta zostaje wtedy odrzucona.
Jeżeli kartą jest karta ulepszenia, to umieszcza się ją obok siebie zakrytą, by móc użyć ją w przyszłości.
Kolejnym etapem gry jest faza wentylacji. Podczas niej gracze mogą odrzucić dowolną ilość zębatek, by zredukować odpowiednią ilość oczek z kości umieszczonych na odpowiednich miejscach swojego pojazdu. Każda zębatka pozwala zredukować wartość kości o dwa oczka. W pierwszej rundzie nie ma możliwości na wykonanie tego działania, ale w kolejnych, będzie to sprawa musowa.
Teraz następuje najbardziej ekscytujący moment gry, czyli faza wyścigu. Na początku tej fazy każdy gracz rzuca wszystkimi kośćmi, które zdobył podczas fazy dobierania kart albo, które zachował po poprzedniej rundzie. Robią to, gdyż części można aktywować najczęściej tylko przy użyciu kości. Jednak pewne rodzaje części można aktywować w inny sposób. Mianowicie przy użyciu żarówki. Każdy gracz posiada jedną żarówkę i raz na turę może ją odwrócić, tym samym aktywując efekty wszystkich kart z tym symbolem.
Kości umieszcza się na wolnych polach na częściach. Typ kości zawsze musi pasować do ukazanego. Suma oczek na wszystkich kościach podczas pojedynczej aktywacji reprezentuje moc aktywacji. Kości umieszczone podczas poprzedniej aktywacji zostają na polach w dalszym ciągu i nie zostają dodane do mocy. Wartość aktywacji dzieli się przez wartość ukazaną na ikonie. Części ukazujące gwiazdkę pozwalają aktywować efekt karty jedynie raz.
Gracz zasilił tą część trzema kośćmi. Może więc poruszyć się o 3 pola, zwiększyć odporność o 3 lub wykonać dwie akcję, lecz mniejszą ilość razy. |
Po zakończeniu fazy zniszczeń runda się kończy. Przed rozpoczęciem nowej rundy należy wykonać kilka czynności porządkowych. Odwraca się wtedy żarówkę na stronę "On" i odwraca znacznik kolejności na drugą stronę. Tym sposobem w kolejnej rundzie każdy gracz będzie otrzymywał karty od innej osoby niż w pierwszej.
Gracz, który zagra tą kartę ulepszenia dostaje po jednej kości każdego rodzaju. |
Jak na razie w wyścigu przewodzi Maria Curie. Wszystko może się jednak jeszcze zmienić. |
Steampunk Rally to druga gra od wydawnictwa Roxley Games, z którą mam do czynienia. Jak na razie gry od tego wydawnictwa oceniam bardzo pozytywnie. Zacznijmy może od wykonania, bo jest ono naprawdę dobre. Masa kości, masa kart, świetne liczniki obrażeń i ogólna "ładność" komponentów tylko zachęcają do gry. Pewne zdziwienie przeżyłem, gdy zobaczyłem, ilu gracz może usiąść przy tej grze. W ósemkę gra będzie przecież trwała wieki - myślałem. W praktyce jest tak, że nie ma ogromnej różnicy czy gra się w trójkę czy w siódemkę. Co czyni grę bardzo uniwersalną. Dodatkowo nie trzeba być jakimś strasznie ogranym graczem, by zrozumieć zasady gry.
Te podstawowe są całkiem proste, co nie koliduje z faktem, że gra ma sporą głębie.
Przy doborze kart trzeba naprawdę myśleć i już wcześniej mieć ułożony plan według, którego chcemy rozbudowywać nasz wehikuł. Bo to nie może być dziełem przypadku, gdyż takim sposobem daleko nie zajedziemy (dosłownie). Jeżeli mamy części, które w większości opierają się na energii elektrycznej, to właśnie takie kości musimy zdobywać. Nie można też jednak zapomnieć o zębatkach i czyszczeniu pojazdu z zanieczyszczeń. Sami widzicie, że choć gra może pozornie jest prosta, to tylko do czasu.
Za jakiś czas ten tytuł ukaże się po polsku za sprawą wydawnictwa Games Factory Publishing, więc jeżeli jesteście zaciekawieni grą, to przygotujcie portfele :). A tutaj link do zakończonej sukcesem kampanii na wspieram.to.
Podsumowując: Jeżeli szukacie gry o całkiem prostych zasadach, ale ze sporą głębią to mogę wam polecić grę Steampunk Rally, a niedługo po polsku Odlotowy Wyścig.
MOJA OCENA - 5/6
CHĘTNIE ZAGRAM/POWINIENEŚ TO KUPIĆ
Thank you very much for providing game!
Steampunk Rally - recenzja
Reviewed by das
on
września 03, 2016
Rating: