Wstęp – o co chodzi w tej grze? „Allmoge” to gra planszowa, która już od pierwszego kontaktu urzeka swoim klimatem. Osadzona w szwedzkiej tradycji, przedstawia rodzinne zmagania młodszego rodzeństwa, które rywalizuje o zaszczyt pomalowania brudkistan , czyli tradycyjnej skrzyni ślubnej dla swojej najstarszej siostry. Muszę przyznać, że ten fabularny wstęp bardzo mnie kupił – niby prosty motyw, ale ma w sobie coś ciepłego i oryginalnego. W dzisiejszych czasach, gdzie gry planszowe często zalewają nas epickimi, mrocznymi lub futurystycznymi motywami, „Allmoge” to przyjemny powiew świeżości. Coś bardziej domowego, wręcz folklorystycznego – a przy tym absolutnie nie infantylnego. Mechanika gry – prostota spotyka głębię Na pierwszy rzut oka „Allmoge” wydaje się bardzo prostą grą – wybieramy karty z układu w kształcie sylwetki panny młodej i układamy je przed sobą w określonym schemacie. Ale diabeł, jak to bywa, tkwi w szczegółach. Zaskoczyło mnie, jak wiele decyzji trzeba podejmować w tra...