Codenames: Pictures - recenzja
Nazwa: Codenames: Pictures
Autor: Vlaada Chvatil
Liczba graczy: 2-8 osób
Wiek: + 10 lat
Czas gry: 15 minut
Wydawnictwo: Czech Games Edition
Codenames: Pictures to druga już gra z serii Codenames, czyli Tajniacy. Po sukcesie gry Tajniacy, autor postanowił stworzyć grę o podobnej mechanice, lecz oferującą tyle samo, jak nie więcej radości z gry. Czy się mu to udało?
Elementy gry
Instrukcja - w języku angielskim, bardzo dobrze napisana. |
140 dwustronnych kart obrazków. |
14 kart agentów w dwóch kolorach, 1 karta podwójnego agenta, 4 karty osób postronnych i 1 karta zabójcy. |
60 kart kluczy |
Podstawka |
Rozgrywka
Przygotowanie do gry jest całkiem krótkie i proste. Jeżeli ktoś grał w grę Tajniacy, to instrukcji praktycznie nie musi czytać. Na początku gracze muszą podzielić się na dwie drużyny. Każda drużyna wybiera swojego szefa, który będzie udzielał reszcie graczy wskazówek. Obydwaj szefowie siadają po jednej stronie stołu, a reszta graczy po drugiej. Później należy wybrać 20 kart obrazków i ułożyć je na stole w prostokącie 5 x 4. Następnie należy losowo wybrać kartę klucza. Szefowie umieszczają go na podstawce między sobą. Kartę klucza mogą widzieć tylko oni. Układ kwadratów na nich odpowiada położeniu agentów. Niebieskie kwadraty wskazują lokalizację agentów niebieskich, czerwone czerwonych, beżowe niewinnych obserwatorów, a czarny kwadrat to zabójca.
Drużyny grają na zmianę. Najpierw podczas tury szef wymyśla jednowyrazową wskazówkę powiązaną z jednym lub kilkoma obrazkami, które ma zgadnąć jego drużyna. Gdy sądzi że wskazówka jest dobra, wypowiada ją na głos. Dodaje również jeden numer, który informuje drużynę, ile obrazków łączy się ze wskazówką. Połączenie jednego obrazku ze wskazówką jest prostsze, ale połączenie kilku może okazać się kluczowe dla zwycięstwa.
Drużyna niebieska poprawnie odgadła dwa kryptonimy. Obrazki zostają więc zasłonięte. |
Tajniacy zawsze muszą spróbować zgadnąć przynajmniej jeden obrazek. Każdy zły strzał natychmiast kończy turę, ale jeśli tajniacy odgadną obrazek swojego koloru, mogą zgadywać dalej. Mogą przestać zgadywać w dowolnym momencie, ale zazwyczaj wszyscy wolą zgadywać tyle obrazków, ile wskazał szef. Czasem można spróbować zgadnąć jeden dodatkowy obrazek. Nie ma jednak takiego przymusu. Gdy tajniacy postanowią, że nie chcą już zgadywać, zaczyna się tura drugiej drużyny.
Sytuacja prezentuję się w tej chwili tak. |
Zabójca został odkryty. Gra dobiega końca, a drużyna, która go zdemaskowała przegrywa. |
Przejdę od razu do konkretów. Gra wykonana jest bardzo dobrze. Wszystkie elementy są odpowiednio grube i na pewno szybko nie ulegną zniszczeniu. Trochę lepiej byłoby jeszcze, gdyby mieściły się one w koszulkach, bo wtedy byłyby praktycznie nie do zniszczenia, ale i tak jest bardzo dobrze. Zasady tej gry, jak i Tajniaków "zwykłych" są bardzo proste. Jako, że jest to gra imprezowa, to na ich wytłumaczenie spokojnie wystarczy parę minut. Jednak jest z tym pewne ograniczenie, bo np. ośmioletnie dzieci mogą mieć problem ze zrozumieniem założenia gry. Tak więc jest to gra prosta, lecz od pewnego progu wiekowego.
Rozgrywka jest dosyć szybka. Tak naprawdę to każda partyjka zajmuje max. 10-15 minut. Z tego względu można wyjąć ją praktycznie w każdej wolnej chwili. Bardzo dobrze spisuje się też jako filer pomiędzy cięższymi tytułami. Wielką zaletą Codenames: Pictures jest jej regrywalność. Praktycznie nie ma szans na rozegranie dwóch takich samych rozgrywek. Możliwości jest ogrom. Co grę zmieniają się karty obrazków, ich położenie, a także karty klucza. Możliwe konfigurację można liczyć chyba w setkach tysięcy, jak nie milionach.
A jak znudzi się wam podstawowy wariant gry, to autor stworzył również kilka dodatkowych, a nic nie stoi na przeszkodzie, by samemu wymyślić też jakiś. Bardzo fajną rzeczą jest też możliwość łączenia obu wersji Tajniaków. Tym sposobem otrzymujemy pomieszane karty słów z obrazkami. Jeżeli miałbym dokonać wyboru pomiędzy obiema wersjami Tajniaków, to wybór byłby trudny. Jednak mimo wszystko postawiłbym chyba jednak na Tajniaków "standardowych".
Podsumowując: Jeżeli szukacie dobrej gry imprezowej albo ciekawego przerywnika to mogę wam polecić grę Codenames: Pictures, zwłaszcza, że jest dostępna również w polskiej wersji językowej.
MOJA OCENA - 5/6
CHĘTNIE ZAGRAM/POWINIENEŚ TO KUPIĆ
Thank you very much for providing game!
Codenames: Pictures - recenzja
Reviewed by das
on
grudnia 01, 2016
Rating: