Dr. Eureka - recenzja
Nazwa: Dr. Eureka
Autor: Roberto Fraga
Liczba graczy: 1-4 osób
Wiek: + 6 lat
Czas gry: 15 minut
Wydawnictwo: Bard
W grze Dr. Eureka każdy z graczy wciela się w ucznia Doktora Eureki i stara się być pierwszym, który uzyska właściwą kombinację kulek, w porządku wskazanym na karcie wyzwania. Aby to uczynić, gracze muszą przekładać kulki z fiolki do fiolki. Nie mogą sobie przy tym pomagać rękami! Gracz, który jako pierwszy uzyska 5 punktów wygrywa grę.
Elementy gry
Instrukcja - bardzo krótka, ale dobrze tłumaczy zasady. |
54 karty wyzwań - pokazują graczom jak mają być ułożone kulki w fiolkach. |
12 fiolek |
24 kulki - po 8 w trzech kolorach. |
Rozgrywka
Przygotowanie jest krótkie i proste. W jego ramach należy potasować wszystkie karty wyzwań i umieścić je w stosie. Następnie każdy gracz bierze 3 fiolki. W pierwszej umieszcza dwie czerwone kulki, w drugiej fioletowe, a w trzeciej zielone.
Rozgrywkę czas zacząć. |
Fiolkę można ustawić także w ten sposób. |
Kulki ułożone prawidłowo. |
Podsumowanie
Muszę przyznać, że już od jakiegoś czasu nie bawiłem się tak dobrze przy planszówce, biorąc pod uwagę jedynie zabawę płynącą z gry. W tej grze jest ukryte wiele radości. Każda rozgrywka jest nacechowana śmiechem, a przy tym presją, gdyż każdy gracz chce jak najszybciej ułożyć kulki zgodnie z rysunkami. Jednak ta czasowa presja jest tutaj elementem jak najbardziej pożądanym. Kolejnym plusem jest czas trwania rozgrywki. Wynosi on około 10 minut, a czasami nawet 5, więc jak sami widzicie, grę można wyciągnąć praktycznie zawsze.
Dodatkowo do gry można namówić prawie każdego, bo zasady są wprost banalne i na ich wytłumaczenie nie przeznaczycie pewnie więcej niż minuty. Pewnym minusem jest maksymalna liczba graczy, która wynosi 4. Gra spokojnie nadawałaby się jako imprezówka, no ale w tym przypadku, zwiększenie liczby graczy wiązałoby się z inną organizacją pudełka oraz dodaniem fiolek i kulek.
Elementy gry zostały wykonane bardzo dobrze. Są ładne i wytrzymałe, a do tego przyciągają uwagę potencjalnych graczy np. na konwentach. Aaa, bym zapomniał wspomnieć o świetnej wyprasce... więc wspominam.
Spore znaczenie ma też obecność dwóch wariantów. Podstawowy pewnie po jakim czasie się znudzi, ale wtedy na szczęście możemy do rozgrywki wprowadzić licytację. Zwiększa to regrywalność, która i tak stoi na wysokim poziomie za sprawą kart wyzwań oraz układowi kulek. Nie wracają one nigdy do początkowego położenia, tylko zawsze są ułożone w inny sposób, co tworzy niewyobrażalną ilość kombinacji.
Podsumowując: Jeżeli szukacie świetnej gry zręcznościowej to szczerze polecam wam grę Dr. Eureka.
Dodatkowo do gry można namówić prawie każdego, bo zasady są wprost banalne i na ich wytłumaczenie nie przeznaczycie pewnie więcej niż minuty. Pewnym minusem jest maksymalna liczba graczy, która wynosi 4. Gra spokojnie nadawałaby się jako imprezówka, no ale w tym przypadku, zwiększenie liczby graczy wiązałoby się z inną organizacją pudełka oraz dodaniem fiolek i kulek.
Elementy gry zostały wykonane bardzo dobrze. Są ładne i wytrzymałe, a do tego przyciągają uwagę potencjalnych graczy np. na konwentach. Aaa, bym zapomniał wspomnieć o świetnej wyprasce... więc wspominam.
Spore znaczenie ma też obecność dwóch wariantów. Podstawowy pewnie po jakim czasie się znudzi, ale wtedy na szczęście możemy do rozgrywki wprowadzić licytację. Zwiększa to regrywalność, która i tak stoi na wysokim poziomie za sprawą kart wyzwań oraz układowi kulek. Nie wracają one nigdy do początkowego położenia, tylko zawsze są ułożone w inny sposób, co tworzy niewyobrażalną ilość kombinacji.
Podsumowując: Jeżeli szukacie świetnej gry zręcznościowej to szczerze polecam wam grę Dr. Eureka.
MOJA OCENA - 5/6
CHĘTNIE ZAGRAM/POWINIENEŚ KUPIĆ TĄ GRĘ
Dziękuję za udostępnienie gry do recenzji!
Dr. Eureka - recenzja
Reviewed by das
on
sierpnia 21, 2016
Rating: