Przejdź do głównej zawartości

Posty

Recenzja gry The Breach: Prometheus Expansion

  Wstęp The Breach: Prometheus Expansion przenosi graczy w cyberpunkowy świat cyfrowych „Breachers”, którzy podejmują desperacką próbę pokonania legendarnego Tytana – Prometeusza. To dodatek, który wprowadza zupełnie nowy tryb kooperacyjny, a także szereg innowacyjnych komponentów. Klimat gry jest intensywny, pełen napięcia, a sama narracja – o walce z niemal niepokonanym bytem – świetnie podkreśla wagę rozgrywki. Od pierwszych stron instrukcji czułem, że nie będzie to lekka, casualowa gra – klimat jest mroczny, ciężki i wymaga pełnego zaangażowania. Zawartość pudełka i jakość wykonania Dodatek dostarcza imponującą ilość nowych komponentów: planszę Tytana, model Prometeusza, karty reakcji, specjalne kostki (Anomaly Die), tokeny impulsów, spotów witalnych i wiele innych. Całość została zaprojektowana tak, by wpasować się w estetykę gry podstawowej. Bogactwo elementów jest imponujące, a projekt graficzny – spójny i klimatyczny. Mam jednak wrażenie, że liczba żetonów i znaczników ...

„The Breach” – cyfrowa infiltracja na planszy

  Hakowanie w klimacie cyberpunk Kiedy po raz pierwszy otworzyłem pudełko „The Breach” od Ludus Magnus Studio, miałem poczucie, że wchodzę do świata, który mogłem do tej pory tylko oglądać na ekranie w filmach science-fiction. Cyberpunkowe ilustracje, figurki awatarów, kafle pomieszczeń przypominające cyfrowy labirynt – wszystko to sprawiło, że jeszcze przed pierwszą partią wiedziałem, że ta gra nie będzie zwyczajna. W „The Breach” wcielamy się w hakerów – Breacherów, którzy ryzykują, aby zdobyć ukryte w bazie danych Gene.sys informacje. Każdy z nas wchodzi do systemu jako cyfrowy awatar i próbuje przechytrzyć zarówno innych graczy, jak i wszechobecną sztuczną inteligencję – Firewall A.R.M. . To nie jest spokojna eksploracja. To cyfrowa wojna, gdzie każdy ruch może mieć konsekwencje. Już sama tematyka od razu do mnie trafiła. Wreszcie gra, w której hakowanie nie jest tylko pretekstem, ale rdzeniem mechaniki. Czułem się, jakbym naprawdę siedział w cyberprzestrzeni, ryzykując odc...

Recenzja gry "The Breach: Kabuki Nights”

Wstęp o grze „The Breach: Kabuki Nights” to dodatek do cyberpunkowej gry planszowej „The Breach”, wydanej przez Ludus Magnus Studio. Wprowadza on do cyfrowej areny walk nowych Japońskich Breacherów – hakerów o unikalnych umiejętnościach, którzy włamują się do baz danych korporacji Achab. Tematyka gry łączy klimat high-tech z estetyką kabuki, tworząc połączenie tradycji i nowoczesności. Jako gracz od razu poczułem, że ten dodatek nie jest tylko kosmetycznym rozszerzeniem – dodaje świeżości, zwiększa liczbę możliwych kombinacji postaci i pozwala rozgrywać partie w większym gronie (do 6 osób). Już samo pierwsze spojrzenie na ilustracje i figurki bohaterów sprawiło, że miałem ochotę natychmiast rozpocząć rozgrywkę. Mechanika gry Mechanika „Kabuki Nights” opiera się na fundamentach „The Breach”, ale wprowadza: Nowe Awatary (np. Gura, Kusari) – każdy z własnymi statystykami i zdolnościami. Nowych Breacherów (np. ONI, OK4M1, KOGA5HI) – mają unikalne karty Malware i zdolności takty...

Recenzja gry "The Breach: Erebus"

Wstęp o grze „The Breach: Erebus” to gra planszowa osadzona w świecie cyberpunkowej rzeczywistości, w której wcielamy się w hakera próbującego przeniknąć do systemu EREBOS. To swoisty cyfrowy labirynt pełen pułapek, przeciwników i ukrytych skarbów, w którym rywalizujemy o zdobycie wiedzy i zasobów. Już sama tematyka mocno do mnie przemawia – połączenie hakerskiej fantazji z mrocznym klimatem sci-fi sprawia, że od pierwszego kontaktu czuję, jakbym przenosił się do świata rodem z powieści Williama Gibsona czy filmów pokroju „Matrixa”. Gra łączy w sobie klimat przygodowej eksploracji i konfrontacji z innymi graczami, a jednocześnie wymaga strategicznego podejścia i zarządzania własnymi zasobami. To nie tylko sucha mechanika, ale też doświadczenie narracyjne – z każdym kolejnym ruchem mam wrażenie, że odkrywam kolejne warstwy cyfrowego świata. Mechanika gry Podstawą rozgrywki jest eksploracja sieci poprzez odkrywanie kolejnych sektorów systemu. Każdy z graczy porusza się po planszy, w...

Recenzja gry planszowej „Ahoy: Fang & Fortune”

Wstęp o grze „Ahoy: Fang & Fortune” to rozszerzenie do asymetrycznej gry morskiej „Ahoy” od Leder Games. Wprowadza ono dwa zupełnie nowe frakcje: monumentalnego morskiego potwora Leviathana , który pożera, rośnie i terroryzuje inne jednostki, oraz Piracką Załogę Coral Cap Pirates , radosnych korsarzy stawiających na rozwój floty fregat i zdobywanie sławy poprzez morskie imprezy oraz drobne zlecenia. To nie jest dodatek „więcej tego samego” — to prawdziwe przewrócenie stołu, które zmienia dynamikę rozgrywki, relacje między graczami i sposób punktowania. Uwielbiam, kiedy dodatek do gry wnosi świeże mechaniki, a nie tylko kilka kart czy modułów. Tutaj mamy całkowicie nowe role, które pozwalają spojrzeć na planszę zupełnie inaczej. Gra z Leviathanem czy Coral Cap Pirates to wrażenie jakby grało się w nową wersję „Ahoy”. Mechanika gry Dodatek bazuje na core mechanice „Ahoy”, czyli asymetrycznych frakcjach działających na wspólnej mapie, ale każda z nowych frakcji ma swój zupełnie i...

Recenzja gry „Ahoy: Rivals & Renegades”

Wstęp o grze „Ahoy: Rivals & Renegades” to dodatek do gry „Ahoy”, w którym przenosimy się na burzliwe wody pełne rywalizacji między frakcjami o unikalnych zdolnościach i celach strategicznych. Już podstawowa wersja gry była dynamiczna, asymetryczna i pełna blefu, ale ten dodatek wprowadza dwie nowe frakcje – The Blackfish Brigade i The Shellfire Rebellion – oraz tryb gry drużynowej 2 vs 2. Od razu przyznam, że lubię, kiedy dodatki nie tylko „doprawiają” grę, ale też całkowicie zmieniają odczucia z rozgrywki. Tutaj mamy właśnie coś takiego – nowe frakcje działają zupełnie inaczej od podstawowych, co zmusza do przemyślenia strategii od zera. Gra zachowuje swój charakterystyczny styl – ilustracje Kyle’a Ferrina są nie do pomylenia, a cały klimat morskich potyczek z antropomorficznymi zwierzętami to taki „piracki teatrzyk” z nutą sprytnej taktyki. Mechanika gry Dodatek nie zmienia fundamentów „Ahoy” – dalej mamy modularną mapę, kontrolę obszarów, wykonywanie akcji za pomocą kośc...